Idealne 24 godziny
Nauka potwierdza, że w ciągu doby są lepsze i gorsze godziny na jedzenie, pracę, odpoczynek, seks. Sprawdź to z zegarkiem w ręku.
6.00 To najlepszy czas, by wziąć się do pracy umysłowej. Odświeżony nocnym wypoczynkiem mózg jest w pełnej gotowości, układ nerwowy pracuje spokojnie, ciśnienie jest ustabilizowane, serce bije miarowo. Zabierz się teraz za referat albo kosztorys, które wczoraj zupełnie ci nie szły. Uwaga na papierosy i alkohol: o tej porze wyrządzają najwięcej szkód! Każda komórka ciała jest teraz nastawiona na "przyjmowanie", a każdy narząd przypomina chłonną gąbkę
7.00 Twoje ciało jest gotowe do aktywności. Poziom hormonów we krwi jest sześciokrotnie wyższy niż w innych porach dnia, a wzmożone wydzielanie węglowodanów do krwioobiegu sprawia, że czujesz się pełna energii. Teraz jest najlepszy czas na gimnastykę lub jogging: podkręci to na resztę dnia tempo swojej przemiany materii i wzmocni układ odpornościowy. O tej porze spoczywasz jeszcze w ramionach Morfeusza? Twój sen jest już bardzo czujny, mogą też śnić ci się koszmary (to rezultat intensywnej pracy przysadki mózgowej produkującej hormony).
8.00 Najlepszy czas na śniadanie: teraz zjedzone węglowodany są przetwarzane na energię, a nie w tkankę tłuszczową (organizm jest nadal nastawiony na przyswajanie i łaknie składników odżywczych).
9.00 Uwaga: dla serca kobiety to szczególnie niebezpieczna pora! Ryzyko zawału jest teraz trzykrotnie wyższe niż o godz. 23. Organizm zdążył już się natrudzić, wskutek czego ciśnienie krwi nieco podskoczyło, dając sercu sygnał do bardziej wytężonej pracy. Każdy dodatkowy niekorzystny bodziec, np. stres lub używki, podwyższy jeszcze ciśnienie. Serce może nie poradzić sobie z takim obciążeniem! I nawet tego nie zauważysz, ponieważ u kobiet (inaczej niż u mężczyzn) objawy zawału serca łatwo wziąć za zatrucie pokarmowe albo początek grypy. W wypadku mężczyzn zagrożenie zawałem o tej porze dnia nie zwiększa się (u nich zawał pojawia się zazwyczaj po intensywnym wysiłku fizycznym albo wskutek nagłego silnego stresu), ale ciało jest rozleniwione, a percepcja osłabiona. Powodem jest to, że uwolnione do krwi godzinę temu hormony przestają teraz działać. Czeka cię seria ważnych telefonów lub burza mózgów? W miarę możliwości poczekaj z tym jeszcze godzinę.
10.00 Temperatura ciała osiągnęła swoje maksimum: twój organizm czuje się błogo, układ nerwowy jest więc w doskonałej formie, a krążąca w tętnicach krew dotlenia i odżywia wszystkie organy. Doskonały czas na wytężoną pracę! O tej porze szybko i bezbłędnie policzysz najbardziej skomplikowane zadanie matematyczne.
11.00 Idealna pora dla serca: organizm najlepiej poradzi sobie teraz nie tylko ze stresem, ale również z intensywnym wysiłkiem fizycznym (w amerykańskich firmach o tej porze jest przerwa na... jogging). To zasługa odpowiedniego stężenia hormonów stresu, kortyzolu i adrenaliny. Dobra pora na zebranie albo na rozmowę z szefem w sprawie podwyżki.
12.00 Nie rezygnuj z lunchu: inaczej będziesz mieć problemy z przemianą materii. Twój organizm produkuje teraz sporą ilość kwasów żołądkowych, potrzebuje więc pożywienia, z którym mógłby się "zmierzyć".
13.00 - 14.00 Wydajność organizmu spada do 20%. Wątroba skrzętnie magazynuje glikogen, który stanowi "paliwo" dla mięśni. Nic ci się nie chce. Zjedz teraz obiad, po którym jest wskazany mały odpoczynek (najlepiej krótka drzemka).
15.00 To dobra pora na... wizytę u dentysty lub zabieg chirurgiczny: wrażliwość na ból jest teraz najmniejsza. Komórki nerwowe pracują na pełnym etacie, pobudzane przez ponaglenia płynące z centrali, czyli z mózgu.
16.00 Idealny czas na rutynową, nie absorbującą umysłu pracę. Mózg potrzebuje teraz odpoczynku (przysadka mózgowa chwilowo pracuje wolniej), więc czynności powtarzalne i nie wymagające zaangażowania pozwolą przeczekać chwilowy kryzys. To również najlepsza godzina na szczepienia: właśnie teraz w organizm produkuje najwięcej przeciwciał.
17.00 Twoje zmysły są teraz szczególnie wrażliwe: doskonale słyszysz i widzisz, czujesz zapachy, odbierasz smaki. W miarę możliwości, wykorzystaj to: posłuchaj dobrej muzyki, obejrzyj wystawę, zjedz wykwintny posiłek. Serce zaczyna bić szybciej, ciśnienie krwi rośnie, co sprawia, że to także najlepsza pora na bicie rekordów w sporcie albo przynajmniej na kilka minut ćwiczeń (szybciej zrzucisz zbędne kilogramy).
18.00 Oddychasz szczególnie intensywnie: w ten sposób organizm się dotlenia i jest gotów do aktywniejszej pracy. To dobra pora na uporządkowanie myśli i zaplanowanie kolejnego dnia (zwłaszcza jeśli zapowiada się szczególnie intensywnie) albo na... trudną rozmowę z partnerem.
19.00 Pora wyhamować. Puls zwalnia, ciśnienie krwi obniża się, wydajność mózgu spada. Połknięta aspiryna zaszkodzi teraz żołądkowi mniej niż rano: wydzielane w sporej ilości kwasy żołądkowe szybciej uporają się z lekiem. Organizm domaga się kolacji (lekkostrawnej!).
20.00 Odchudzasz się? Nie wchodź teraz na wagę: o tej porze ważysz najwięcej (twoje jelita są pełne niestrawionego pokarmu). Zażywasz antybiotyki? Zrób to teraz: zadziałają najefektywniej: substancje lecznicze powoli wchłoną się do krwi, ponieważ wątroba i żołądek pracują teraz powoli.
21.00 Już nie jedz! Nawet najlżejszy posiłek o tej porze pozostanie w żołądku w większej części niestrawiony. Przewód pokarmowy zaczyna odpoczynek i nie bierze nadgodzin!
22.00 Pora spać. O tej porze organizm zapada w najgłębszą fazę snu, w czasie której regeneruje się najszybciej.
23.00 Organizm pożąda teraz odpoczynku. Obniża się ciśnienie i tempo metabolizmu, spada produkcja hormonów i wydajność mózgu. Jeszcze nie śpisz? Najlepiej poleż i poczytaj. U mężczyzn poziom testosteronu jest najniższy w ciągu doby (kobiece estrogeny pozostają w normie), nie jest to więc najlepsza pora na seks...
00.00 Nie bez kozery północ nazywa się godziną duchów: naukowcy udowodnili, że kto jeszcze nie śpi, tego teraz najłatwiej przestraszyć. Dlaczego? Bo produkcja hormonów stresu jest teraz najmniejsza, co oznacza, że twoja wrażliwość na bodźce jest największa.
1.00 Wydajność twojego organizmu jest teraz najniższa: nadrabianie zaległości w domowych i służbowych obowiązkach to kiepski pomysł!
2.00 O tej porze jesteś wyjątkowo wrażliwa na zimno. W czasie snu lepiej naciągniesz na siebie kołdrę (o tej porze we wspólnym łóżku trwa o nią najbardziej zacięta walka), a jeśli zarywasz noc pracując lub oglądając film, zapragniesz otulić się swetrem lub kocem. Coś ci dolega? Unikaj łykania teraz tabletek przeciwbólowych. Wątroba pracuje o tej porze na zwiększonych obrotach: zażyte leki obciążą ją, a działanie przeciwbólowe będzie niewielkie.
3.00Teraz próg odporności na ból jest najniższy: układ nerwowy z niezwykłą wrażliwością reaguje na wszelkie sygnały.
4.00 Krytyczna pora dla astmatyków i zakatarzonych! Między godz. 4 a 8 błony śluzowe produkują znacznie więcej śluzu.
5.00 Produkcja testosteronu osiąga punkt kulminacyjny: z jego punktu widzenia nie ma lepszej pory na seks